Niegdyś trudno było sobie wyobrazić płatności bez użycia gotówki. Podobnie jak dzisiaj wciąż trudno jest myśleć o powszechnym używaniu płatności za pomocą np. Bitcoinów. Jeszcze na początku lat dziewięćdziesiątych Polacy byli w posiadaniu ledwo 50 tysięcy kart płatniczych, obsługiwanych w około 7 tysiącach punktów w Polsce. Dzisiaj szacunkowe dane mówią nawet o przekroczeniu 42 milionów kart płatniczych w całym kraju, a terminale są dostępne w niemalże każdym sklepie. Co ciekawe już wszystkie obsługują płatności bezdotykowe. To ogromny progres, jeśli chodzi o płatności bezgotówkowe.
Polska wyrasta na jednego z europejskich liderów w rozwoju płatności bezgotówkowych. Wciąż jednak jeszcze długa droga do poziomu, jaki na przykład osiągnięto w Szwecji. Dla naszych skandynawskich sąsiadów gotówka to już prawdziwa rzadkość – płatności kartowe zdominowały rynek całkowicie. Podobnie jest w paru innych krajach Unii Europejskiej. Obecnie karty możemy wykorzystać jako środek płatniczy praktycznie w każdej sytuacji i niemalże każdym miejscu.
W czasie ogłoszenia stanu nadzwyczajnego w Polsce wiele banków zastrzegło limitowanie wypłat z bankomatów do kwot, które ich zdaniem, powinny być wystarczające dla użytkowników bankowości. Taka sytuacja doprowadziła do tego, że zdecydowanie lepiej było skorzystać z płatności kartą, niż szukać gotówki. Pandemia przy okazji pokazała, że stosowanie nowoczesnych form płatności jest nie tylko bezpieczne, ale i wygodne.
Podczas gdy niektóre branże miały duże problemy z powodu panującej epidemii, branża e-commerce zanotowała wyraźny wzrost zamówień. Tym samym, wzrosło zapotrzebowanie na systemy płatności elektronicznych. Zakupy internetowe okazały się dużo bezpieczniejsze niż odwiedziny w sklepie stacjonarnym. W dodatku rozwój samoobsługowych rozwiązań, jak na przykład paczkomaty InPost, umożliwił bezpieczny odbiór przesyłek. Zamiast kontaktu z kurierem, wystarczyło odebrać zamówione przedmioty ze wskazanego miejsca w dowolnym czasie. Zminimalizowało to kontakty z drugim człowiekiem i zmniejszyło ryzyko zarażenia koronawirusem. Dzięki nowoczesnym technologią, nawet w czasach społecznej izolacji, nie trzeba rezygnować z wymarzonych zakupów – wystarczy dostęp do internetu, a wszystko jest w zasięgu ręki.
Można śmiało twierdzić, że zapotrzebowanie na płatności kartowe stale rośnie. Korzystamy z nich niezależnie od tego, czy wolim robić zakupy w tradycyjnych sklepach, czy poprzez sklepy internetowe. Obsługa płatności elektronicznych jest już standardem, do którego każdy przedsiębiorca musi się dostosować.